Articles

Atlantic Charter 2.0: a „Declaration of Principles for Freedom, Prosperity, and Peace”

w sierpniu 1941 roku, na cztery miesiące przed japońskim atakiem na Pearl Harbor, który wciągnął Stany Zjednoczone do II Wojny Światowej, Franklin D. Roosevelt i Winston Churchill odbyli tajne spotkanie u wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie. Znaczna część Europy kontynentalnej, w tym Francja, przypadła nazistowskim Niemcom, a imperialna Japonia wkroczyła do Azji. W tym mrocznym momencie USA, prezydent i brytyjski premier starali się dać nadzieję uciskanym narodom, nakreślając ich wizję otwartego, sprawiedliwego i stabilnego powojennego świata. Ich dziełem była karta Atlantycka, dokument założycielski tego, co dziś nazywamy ” liberalnym porządkiem międzynarodowym.”

Po siedmiu dekadach, ten porządek świata jest pod ciężkim ostrzałem. Wiele osób, w tym obywatele wolnych społeczeństw, stali się sceptyczni wobec demokracji, otwartych rynków i instytucji międzynarodowych. Globalnie nacjonalizm, populizm i protekcjonizm wznoszą się., Autorytarne mocarstwa, w tym przede wszystkim Chiny i Rosja, dążą do osłabienia Zachodniej Solidarności i liberalnych wartości. Tymczasem Stany Zjednoczone, były mistrz otwartego świata, zrezygnowały z globalnego przywództwa. Pod rządami prezydenta Donalda J. Trumpa polityka zagraniczna objęła amoralną, transakcyjną i wyspiarską politykę zagraniczną, przyczyniając się do poczucia dryfującego świata.

Więcej na:

porządek świata

Dyplomacja i instytucje międzynarodowe

demokracja

Zarządzanie Globalne

suwerenność

na szczęście nie wszyscy to znoszą., Podczas weekendowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium grupa międzynarodowych mężów stanu i kobiet opublikowała „deklarację zasad wolności, dobrobytu i pokoju.”Dokument ten stanowi rozwinięcie siedmiu zasad wolnego, sprawiedliwego i zrównoważonego porządku międzynarodowego, zgodnych z kartą Atlantycką, ale zaktualizowanych w dzisiejszych okolicznościach. Nazwijmy to Atlantic Charter 2.0.

The Internationalist

Stewart M. Patrick ocenia przyszłość światowego porządku, suwerenności państwa i wielostronnej współpracy. 1-2 razy w tygodniu.,

współprzewodniczącymi tej akcji są Madeleine Albright, Stephen Hadley, Carl Bildt i Yoriko Kawaguchi, która wcześniej pełniła funkcję sekretarza stanu USA, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA oraz odpowiednio premierów Szwecji i Japonii. Inicjatywa ta, choć sponsorowana przez Radę Atlantycką i centrum innowacji zarządzania międzynarodowego, nie jest jedynie przedsięwzięciem transatlantyckim czy nawet zachodnim., Jej globalna grupa zadaniowa obejmuje luminarzy z demokracji w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej, a także Europy i Ameryki Północnej.

oryginalna karta Atlantycka miała osiem zasad. Deklaracja ta zawiera „siedem oświadczeń” na tematy od międzynarodowego pokoju przez światową gospodarkę po globalne wspólnoty. Każdy z nich określa podstawowe prawo człowieka i nakreśla obowiązki państw (i, w stosownych przypadkach, podmiotów prywatnych i osób fizycznych) w zakresie jego promowania i obrony. Wspólnie zasady te oferują pełną nadziei wizję przyszłości, potencjalnie globalną.,

przyjrzyjmy się bliżej siedmiu wypowiedziom.

  1. wolność i Sprawiedliwość: punktem wyjścia deklaracji jest „prawo wszystkich ludzi do życia w wolnych i sprawiedliwych społeczeństwach, w których prawa podstawowe są chronione zgodnie z praworządnością.-Poza powtarzaniem ugruntowanych swobód, takich jak wolność wypowiedzi i zgromadzeń (wymienionych już w pakcie praw obywatelskich i politycznych ONZ), tekst dodaje kilka współczesnych zmarszczek., Na przykład, promując „swobodny przepływ informacji”, oczekuje się, że rządy będą chronić dane osobowe i prywatność osobistą. Są one również zobowiązane do” zwalczania korupcji „i zapewnienia równej ochrony zgodnie z prawem, niezależnie od” płci, niepełnosprawności i tożsamości seksualnej”, między innymi.,
  2. Demokracja i samostanowienie: autorzy jednoznacznie zgadzają się, że wszystkie sprawiedliwe rządy czerpią swoją legitymizację z zgody rządzonych i że obywatele mają prawo do „wyboru własnych przywódców poprzez wolny, sprawiedliwy i konkurencyjny proces demokratyczny”, bez wtrącania się, gróźb lub zastraszania lub ” zagranicznej ingerencji.- Wszystkie te zasady są niepodważalne. Ale zasługują na ciągłe powtarzanie, biorąc pod uwagę globalny odwrót demokracji, który (według Freedom House) wszedł w trzynasty rok.,
  3. pokój i bezpieczeństwo: wszystkie narody, dokument trwa, mają prawo ” żyć w pokoju, wolne od zagrożeń agresji, terroryzmu, ucisku, zbrodni przeciwko ludzkości i rozprzestrzeniania broni masowego rażenia.- W związku z tym rządy muszą unikać zagrażania pokojowi lub dopuszczania do takiej przemocy na swoich terytoriach. W prawdziwym świecie, oczywiście, rzeczy nie zawsze są tak czarne lub białe. Na przykład odstraszanie jądrowe opiera się na ukrytym zagrożeniu anihilacji., W dokumencie znajduje się również apel do państw o „powstrzymanie się od użycia siły”, dodając kwalifikator: „z wyjątkiem sytuacji słusznej i koniecznej do realizacji tych zasad.”Kto podejmie taką decyzję pozostaje niejednoznaczny.
  4. wolne rynki i Równe Szanse: największa krytyka liberalnego porządku międzynarodowego polega na tym, że nie zapewnia on już wspólnego dobrobytu. Świadomi tego, autorzy łagodzą swoje neoliberalne instynkty, uznając, że przywrócenie zaufania do Globalizacji wymaga zajęcia się rosnącą nierównością i wzmocnienia sieci bezpieczeństwa społecznego., „Potwierdzamy prawo wszystkich ludzi do prowadzenia działalności gospodarczej w oparciu o zasady wolnego rynku”, piszą, ale dodają, że obywatele muszą mieć ” równe szanse wnoszenia wkładu i możliwość uczestniczenia w korzyściach płynących z dobrobytu Narodowego.”W tym celu rządy mają obowiązek” chronić prawa pracowników, w tym prawo do poszukiwania pracy zarobkowej; dążyć do złagodzenia niekorzystnych skutków światowego handlu; i zachęcać do integracyjnych, sprawiedliwych i dobrze regulowanych gospodarek.- Projektodawcy mają wyraźną nadzieję, że takie środki wyeliminują populizm gospodarczy.,
  5. otwarta i zdrowa Planeta: podobnie jak karta Atlantycka, Deklaracja kładzie nacisk na wolność mórz, podstawową zasadę polityki zagranicznej USA od 1776 roku i rosnący niepokój ze względu na chińskie zachowanie na morzach południowych i wschodnich Chin. Ale jego poparcie dla „wolnego i otwartego dostępu do globalnej wspólnoty” wykracza daleko poza oceany. Dokument wzywa wszystkie Państwa do ” powstrzymania się od nadmiernej ingerencji w swobodę nawigacji w powietrzu, morzach i przestrzeni kosmicznej lub w dostęp do cyberprzestrzeni.,”Jeszcze bardziej znaczące, to samo stwierdzenie potwierdza prawo wszystkich ludzi do” bezpiecznej i zdrowej planety.”Jeszcze w 1941 roku, niewielu wyobrażało sobie, że ludzka działalność może pewnego dnia zagrozić życiu na Ziemi. Dziś niewielu spoza Białego Domu i innych środowisk konserwatywnych ignoruje rzeczywistość globalnego ocieplenia i jego katastrofalny potencjał.
  6. prawo pomocy: wszelkie wysiłki na rzecz ożywienia liberalnego porządku międzynarodowego muszą przeciwdziałać silnemu, suwerennemu nastawieniu, które jest sceptyczne wobec międzynarodowych zobowiązań i odrzuca zewnętrzne obawy dotyczące wewnętrznego postępowania., Deklaracja rozwiązuje ten dylemat, określając suwerenność nie tylko w kategoriach praw, ale także odpowiedzialności. – Potwierdzamy prawo do suwerenności narodowej, uznając jednocześnie, że suwerenność zobowiązuje rządy do przestrzegania tych zasad.”Będzie to najbardziej kontrowersyjne oświadczenie deklaracji. Autorzy postulują, że obywatele wszystkich krajów („w tym w niewolnych społeczeństwach”) mają prawo do otrzymywania pomocy z zewnątrz w celu realizacji swoich praw., Ponadto, gdy rządy ” nie chcą lub nie są w stanie zaprzestać i zaradzić rażącym lub systemowym naruszeniom,” inne państwa mogą „podjąć takie działania sprawiedliwe i konieczne, aby im zapobiec.- Nie jest jasne, jak wiele państw o poglądach suwerenności podpisze się pod tą szeroką i potencjalnie interwencjonistyczną zasadą.
  7. działanie zbiorowe: Deklaracja zamyka się poprzez ” potwierdzenie prawa wszystkich ludzi do współpracy w celu wspierania tych zasad i do współpracy w celu ich rozwoju.- To, czy rządy skorzystają z tego „prawa”, jest kwestią otwartą., Świat stoi w obliczu kryzysu multilateralizmu, ponieważ wiele instytucji-niektóre z lat 40. – stara się dostosować do pojawiających się zagrożeń, zmieniającej się dynamiki władzy i żądań odpowiedzialności. Autorzy dają pewne podstawy do nadziei, opowiadając się za współpracą nie tylko w ramach formalnych organów, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, ale także w ramach bardziej elastycznych „partnerstw, koalicji i sojuszy, które łączą podobne rządy”, a także wielostanowiskowych porozumień, które łączą rządy z prywatnymi podmiotami w rozwiązywaniu złożonych globalnych wyzwań., Multilateralizm, jak mówią autorzy, ma wiele form.

Więcej na:

porządek świata

Dyplomacja i instytucje międzynarodowe

demokracja

Zarządzanie Globalne

suwerenność

sceptycy mogą odrzucić tę weekendową deklarację jako ćwiczenie „wysoko myślące”, oderwane od brzydkich realiów światowej polityki. Myliliby się. Sukces liberalnego porządku świata zawsze opierał się na połączeniu władzy i idealizmu.

To było coś, co Roosevelt zrozumiał instynktownie w 1941 roku., Pytany przez dziennikarzy prezydent przyznał, że karta Atlantycka ” nie przewiduje zasad łatwego stosowania.”Niemniej jednak, nalegał, że dobrze jest mieć zasady, aby ludzkość miała do czego dążyć. Miał nadzieję ,że karta zajmie swoje miejsce obok Magna Carta I czternastu punktów Woodrowa Wilsona, ” jako krok w kierunku lepszego życia ludzi na świecie.”

w tym samym duchu autorzy tej weekendowej deklaracji przyznają, że „zasady nie są samowystarczalne.,”W związku z tym proponują” opracowanie planu działania w celu wdrożenia tych zasad i realizacji naszych wspólnych celów.”Ostatecznym celem jest” stworzenie bardziej efektywnego i elastycznego zbioru globalnych zasad ” dostosowanych do współczesnych realiów i opartych na prawie międzynarodowym. To będzie trudna podróż. Ale autorzy deklaracji podjęli zasadniczy pierwszy krok, wyznaczając cel podróży.