dlaczego tak wiele kobiet wybiera aborcję zamiast adopcji
wzdłuż autostrad państw, w których poparcie dla aborcji jest najniższe, często widuje się znaki drogowe, które mówią o adopcji i podobnych komunikatach. Znaki pokazują preferowaną retortę antyaborcyjną wobec protestów przeciwko ograniczeniom aborcyjnym, jak w przypadku Georgii i Alabamy, które właśnie przeszły: kobiety z niechcianą ciążą powinny znaleźć rodziny adopcyjne.
adopcja to wybór, do którego szczęśliwie wchodzą niektóre kobiety, które nie chcą utrzymać swoich dzieci., Niektóre kobiety uważają aborcję za anatemę i wykluczają ją wśród opcji niechcianej ciąży. A w przypadku kobiet rozważających aborcję, które ostatecznie decydują się na adopcję, proces ten często przynosi korzyści wszystkim zaangażowanym.
oczywiście adopcja nie jest rozsądną opcją dla wszystkich kobiet w ciąży. Niektóre dziewczyny i kobiety narażałyby swoje zdrowie, gdyby nosiły dziecko do terminu. Wiele osób popierających aborcję uważa, że niemoralne jest zmuszanie kobiety do ciąży, której nie chce, zwłaszcza jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa., A niektóre badania pokazują, że aborcja jest medycznie bezpieczniejsza niż poród.
ale nawet wśród amerykańskich kobiet, dla których noszenie dziecka Na czas byłby bezpieczny, adopcja jest niezwykle niepopularnym sposobem działania. Chociaż dokładne szacunki dla wszystkich kobiet są trudne do zdobycia, Centers for Disease Control and Prevention donosi, że wśród nigdy nie zamężnych kobiet, około 9 procent wybrało adopcję przed 1973, kiedy Roe v. Wade zalegalizowało aborcję. (Liczba ta była wyższa dla białych kobiet: 19 procent.,) W połowie lat 80. liczba ta spadła do 2 procent, a do 2002 r. było to zaledwie 1 procent, w ostatnim roku Dane CDC przechwycone. W 2014 roku tylko 18 000 dzieci poniżej 2 roku życia zostało umieszczonych w agencjach adopcyjnych. Dla porównania, każdego roku dochodzi do około 1 miliona aborcji.
dostępne badania dotyczące względnej niepopularności adopcji są nadal ograniczone. Ale badania socjologiczne, które istnieją sugerują, że niektóre kobiety, które decydują się na adopcję i aborcję, uważają adopcję za bardziej emocjonalnie bolesną niż aborcja., A powód komplikuje narrację wokół aborcji po obu stronach.
więcej artykułów
Czytaj: troje dzieci, Dwie aborcje
w większości przypadków kobiety nie wybierają aborcji zamiast adopcji. W rzeczywistości zarówno liczba adopcji, jak i liczba aborcji spadła z czasem, podczas gdy liczba urodzeń niezamężnych kobiet wzrosła w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci. Sugeruje to niektórym badaczom, że kobiety wybierają między aborcją a rodzicielstwem, a coraz więcej kobiet niezamężnych wybiera rodzicielstwo., „Kobiety Na ogół nie są zainteresowane adopcją jako wyborem reprodukcyjnym” – mówi Gretchen Sisson, socjolog z Advancing New Standards in Reproductive Health research group Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. „To niezwykle rzadka decyzja o ciąży.”
odejście od adopcji jest częścią historycznego trendu zmierzającego do zmniejszenia piętna społecznego dla niezamężnych matek. Dziś kobiety, które są skłonne do ciąży, po prostu utrzymują swoje dzieci., W 1992 roku Debra Kalmuss, profesor w Columbia University School of Public Health, powiedziała New York Times, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci wiele niezamężnych kobiet zostało odizolowanych podczas ciąży. Dzieci były umieszczane w agencjach adopcyjnych, a kobiety wróciły do normalnego życia. „Oddanie dziecka do adopcji naprawdę przestało być głównym wyborem po tym, jak aborcja stała się legalna” – powiedział Kalmuss gazecie.,
tymczasem wiele kobiet w ciąży, które nie chcą zostać matkami, wydaje się mieć słabe spojrzenie na proces adopcji, zgodnie z badaniem, które Sisson i jej koleżanki opublikowały w 2017 roku w czasopiśmie Women ' s Health Issues. Naukowcy oparli się na badaniu Turnaway, pięcioletnim, podłużnym spojrzeniu na kobiety, które szukały aborcji w 30 amerykańskich klinikach w latach 2008-2010. Autorzy przeprowadzili wywiady z 956 kobietami, z których 161 urodziło się, a 15 wybrało adopcję., Przeprowadzili również bardziej dogłębne rozmowy z 31 z tych kobiet, z których 16 poddało się aborcji, a reszta nie.
autorzy zauważają, że kobiety zdają się rozważać swoje opcje kolejno: najpierw szukają aborcji, a jeśli ich nie stać lub nie mają do niej dostępu, mogą rozważyć adopcję. Tydzień po tym, jak odmówiono aborcji, 14 procent kobiet stwierdziło, że rozważa oddanie dziecka do adopcji. Ostatecznie jednak tylko 9% kobiet, którym odmówiono aborcji, wybrało adopcję. Większość po prostu przeszła na rodzica.,
tymczasem żadna z 16 kobiet, które poddały się aborcji, nie była w żadnym momencie zainteresowana adopcją. Niektóre z ich powodów były praktyczne: „adopcja była często wykluczana, ponieważ uważali, że nie jest to dla nich odpowiednie, ponieważ ich partner nie byłby zainteresowany, ponieważ mieli powody zdrowotne, aby nie chcieć przenosić na termin, lub ponieważ wierzyli, że już wystarczająco dużo dzieci potrzebuje domów” – piszą autorzy.
matki, które zdecydowały się na adopcję, ostatecznie oświadczyły, że są zadowolone ze swojej decyzji., Ale Sisson powiedział mi, że przynajmniej na początku, „adopcja może być głęboko traumatyczna. Jednolicie, matki rodzące doświadczają smutku po umieszczeniu. To bardzo trudny wybór i taki, którego wiele kobiet nie jest zainteresowanych dokonaniem.”
w badaniu kilka kobiet wyraziło niechęć do rozstania się z dzieckiem, które nosiły i urodziły. „Miałem zbyt wiele uczuć do niej, aby dać komuś, kogo ledwo znałem”, powiedziała jedna kobieta., Niektórzy mówili, że czują się winni, umieszczając swoje dzieci w agencjach adopcyjnych, a jeden nawet wyobraził sobie, że w pełni dorosłe dziecko wróci pewnego dnia i przesłucha ją o jej wybór. „Kiedy rodzą dziecko, kobiety czują się związane z ciążą i dziećmi” – powiedział Sisson.
Te kobiety, jak pisze, również w dużej mierze wybierały między aborcją a rodzicielstwem., „Rzadko adopcja była preferowanym kierunkiem działania; okazało się to rozwiązaniem, gdy kobiety uważały, że nie mają innych opcji” – napisał Sisson. Nawet wśród tych kobiet, które nie były rekrutowane z klinik aborcyjnych, większość uczestniczek określiła swoje doświadczenia adopcyjne jako ” w przeważającej mierze negatywne.”Większość negatywnych doświadczeń dotyczyła adopcji „zamkniętych”, w których biologiczni rodzice nie mają kontaktu z dzieckiem. Dziś” otwarte ” adopcje są bardziej powszechne, a wielu ekspertów i rodzin uważa, że tworzą one zdrowsze sytuacje dla rodziców i dzieci., Ale prawdopodobnie każdy rodzaj adopcji wiąże się z własnymi komplikacjami.
wyniki badań Sissona potwierdzają opublikowane w 2008 roku badanie 38 kobiet, które poddały się aborcji. Okazało się, że jedna czwarta kobiet rozważała adopcję, ale w dużej mierze uważała ją za zbyt emocjonalnie niepokojącą. „Respondenci stwierdzili, że myśl o tym, że dziecko jest na świecie, nie wiedząc, czy jest pod opieką lub kto się nim opiekował, była bardziej powodująca poczucie winy niż aborcja” – napisali autorzy, którzy są badaczami z think tanku zajmującego się prawami aborcyjnymi Instytutu Guttmachera., W innym badaniu przeprowadzonym przez Guttmachera na temat kobiet poszukujących aborcji, w 2005 roku, jedna trzecia kobiet rozważała adopcję, ale „doszła do wniosku, że jest to opcja moralnie niekonsekwentna, ponieważ oddanie dziecka jest złe.”
podobnie jak w artykule Sissona, jeden z respondentów w badaniu z 2008 roku odniósł się do więzi, którą spodziewała się utworzyć z dzieckiem, jako czynnik, który uniemożliwił jej przejście do adopcji. „Jeśli posuwam się tak daleko, jestem przywiązany. Nie mogę tak po prostu oddać komuś dziecka-powiedziała niezamężna, 24-letnia matka dwójki dzieci.,
zwróciłem się do National Right To Life o komentarz na temat tych badań i zaktualizuję tę historię, jeśli się od nich odezwę. Chuck Johnson, przewodniczący Krajowej Rady ds. adopcji, grupy wspierającej adopcję, mówi, że jedną z przyczyn niepopularności adopcji może być to, że zarówno grupy antyaborcyjne, jak i proaborcyjne nie doradzają kobietom w ciąży odpowiednio o adopcji. Według statystyk grupy, wskaźnik skierowania do agencji adopcyjnych dla obu rodzajów ośrodków wynosi około 1 procent.,
Czytaj: nielegalna aborcja oznacza aborcję pocztą
Co więcej, Wiele osób uważa adopcję za „trudną decyzję dla matki”, powiedział mi Johnson przez e-mail. „Chociaż opinia publiczna postrzega adopcję jako dobry wynik dla dziecka i rodziny adopcyjnej, idea, że adopcja promuje najlepsze interesy kobiety, nie jest tak w pełni przyjęta przez osoby, które są na pierwszej linii doradztwa opcji – lub przez samą matkę lub jej rodzinę.,”
w końcu ta linia badań nie jest szczególnie mściwa ani dla obrońców, ani przeciwników praw do aborcji. Słusznie lub niesłusznie, bardzo niewiele kobiet, które pragną aborcji, postrzega adopcję jako korzystną alternatywę. W rzeczywistości niektóre z tych dokumentów kończą się zaleceniami politycznymi w następujący sposób: „trwająca promocja adopcji przez amerykański ruch antyaborcyjny jest mało prawdopodobne, aby wpłynąć na decyzje kobiet w sprawie aborcji, ponieważ bardzo niewiele kobiet prowadzących aborcję jest zainteresowanych adopcją” – piszą Sisson i jej koleżanki.,
ale powód, dla którego kobiety nie wybierają adopcji, też nie jest dobry dla strony pro-choice. Niektóre z tych kobiet zgłaszają uczucie przywiązania do swoich płodów, lub przynajmniej zbyt przywiązane, aby zrezygnować z powstałego dziecka. To niewygodny punkt, Jeśli czujesz, że płód jest niczym więcej niż zbiorem komórek, a to, co dzieje się z nim przed żywotnością, jest w zasadzie nieistotne.
wyniki sugerują, że jeśli wskaźnik niezamierzonych ciąż pozostanie stały, ale ograniczenia aborcji zostaną zaostrzone, USA niekoniecznie zauważą wzrost adopcji domowych., Zamiast tego prawdopodobnie jest więcej matek, które początkowo nie chciały rodzić swoich dzieci, ale zdecydowały się je wychować.