Articles

Exclusive: Sandra Bullock opowiada o życiu ze swoimi pięknymi dziećmi Lailą i Louisem

Sandra Bullock może być jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek na świecie, ale przede wszystkim bycie matką jest na szczycie listy priotyty. Jej najnowsza rola widzi ją w roli matki o imieniu Malorie, która próbuje wszystkiego, co w jej mocy, aby uratować życie dwójki swoich dzieci w postapokaliptycznym thrillerze psychologicznym Bird Box., Z dala od wielkiego ekranu, nagrodzona Oscarem aktorka jest kochającą matką dwójki małych dzieci, siedmioletniej Laili i dziewięcioletniego Louisa.

w 2015 roku, w ekskluzywnym wywiadzie z HELLO! Sandra przedstawiła światu swoją córkę Lailę (wymawianą Lila). I nie mogła być szczęśliwsza od powitania jej w domu, który dzieli z synem Louisem. Podróż adopcyjnej Laili rozpoczęła się w 2012 roku, kiedy Sandra – z pewnym podpowiedzią od syna, którego adoptowała w 2010 roku – zaczęła myśleć o dodaniu do swojej rodziny., „Nie chciałem, aby Louis myślał przez chwilę, że chcę lub potrzebuję więcej niż on, ponieważ miałem wszystko, czego potrzebowałem”, wyjaśniła gwiazda, która trzymała proces w tajemnicy, aby chronić Lailę przed zakończeniem adopcji.

„Kiedy patrzę na Lailę, nie mam wątpliwości, że miała tu być” – zauważyła Sandra. „Mogę ci powiedzieć absolutnie, dokładnie właściwe dzieci przyszły do mnie w dokładnie właściwym czasie.,”Mówiąc o przeszkodach związanych z zbliżaniem się do procesu adopcji, ujawniła:” największymi przeszkodami była prywatność i bezpieczeństwo dziecka; aby upewnić się, że kiedy przyprowadziłam rodzeństwo Louisa do naszego domu, byłam w stanie zapewnić, że będę mogła zachować spokój i chronić dziecko przez czas, gdy dziecko zostało „umieszczone”.,

Więcej: Sandra Bullock ujawnia, że córka Laila cierpi na zespół stresu pourazowego

„Kiedy zostałaś wybrana na staż, jest pewien okres czasu, kiedy jesteś oceniana, czy jest to bezpieczne dopasowanie, a w przypadku Laili istniał proces wiązania, który musiał się wydarzyć ze względu na jej wiek – a biorąc pod uwagę to, przez co przechodzą dzieci z rodziny zastępczej, sprawienie, że czują się bezpiecznie i stabilnie, nie zawsze jest łatwe., Od podstępu, który musiałem skonstruować, aby Louis nie musiał okłamywać swoich przyjaciół w szkole, do opowieści, które konstruowałem dla przyjaciół i współpracowników, dlaczego byłem nieobecny przez cały czas, podstęp był dość skomplikowany. Ale zawsze jest szansa, że proces wiązania się nie wydarzy lub że pracownicy CPS poczują, że nie pasuję do siebie, więc nie miałem problemu z kłamaniem i wymyślaniem historyjek, aby wszystko było zamknięte.”

Sandra powiedziaĹ 'a, Ĺźe Louis” przewodziĺ ' caĹ 'ej podróşy” i miaĹ 'duĹźy wkĹ' ad w caĹ ' y proces., To było, gdy młody opisał Laila, który był w rodzinie zastępczej, jako jego „siostra”, że Sandra była pewna, że znalazła idealne dopasowanie. „Kiedy Laila w końcu przyszła do nas i mieliśmy wizyty z CPS, było popołudnie, kiedy byliśmy na zewnątrz, a Louis zobaczył, jak podjeżdża ich samochód, a on pobiegł obok Laili i zapytał pracowników CPS, dlaczego tam byli”, powiedziała. „Odpowiedzieli, że są tam, aby sprawdzić, czy Laila jest w porządku. Odpowiedział: „nie zamierzasz jej zabrać, prawda?”i w tym momencie wiedziałem, że mogę przestać martwić się o to, czy znalazłem odpowiednie dopasowanie. To było oczywiste.,

Więcej: Sandra Bullock ujawnia, że ma „najgłośniejsze dzieci na świecie”

„ale zapytał, czy dotknie jego zabawek i powiedziałem mu, że nie ma wątpliwości, że to się stanie. To dało mu powód do ponownego rozważenia całego procesu, ale dałem mu znać, że będę sędziował, jeśli sprawy się popsuły. Pod koniec procesu, pamiętam siedząc Louis w dół – co chciałem wiedzieć, ” czy to jest odpowiedni mecz? Powiedział: „Myślę, że tak”, a ja zapytałem dlaczego, a on po prostu powiedział: „ponieważ ona jest moją siostrą. Wyszli i pobawili się, a ja tylko szlochałem.,”Sandra trzymaĺ' a proces w tajemnicy w celu ochrony Laili i zapewnienia, Ĺźe adopcja moĹźe byÄ ‡ kontynuowana – z procesem zakoĹ ” czonym pod koniec listopada.

o pierwszym spotkaniu Louisa z siostrą aktorka powiedziała: „chwycił ją za rękę i zaciągnął do swojego pokoju zabaw w pierwszej chwili, gdy ją poznał. Jest mądrą, starą duszą i często wie więcej,niż mu się wydaje. Myślę, że był gotowy na nią, zanim jeszcze przybyła i wiedział dokładnie, co robić jako starszy brat. Umiał być ostrożny i delikatny. Ale teraz ten czas minął i jest jak w WWE .,”

zapytana, czy jej styl Wychowawczy zmienił się od czasu przechodzenia z jednego dziecka do dwóch, Sandra odpowiedziała: „nie, to tylko zarządzanie czasem i bycie sędzią. Styl rodzicielstwa jest nadal ten sam – może więcej głębokich oddechów tu i tam. Jedyną rzeczą, w której jestem bardzo ostrożna, jest upewnienie się, że Louis nigdy nie czuje się pod opieką, ponieważ Laila potrzebuje dodatkowej miłości i opieki. Po prostu musiałem ponownie umieścić wszystkie osłony zderzaka na rogach stołów. Zostały zdjęte rok temu, ale sprytnie je zatrzymałem, wiedząc, że będą znowu potrzebne.,”

Wszystko, co mogę teraz zrobić, to cieszyć się dokładnie tym, gdzie jestem, a rzeczy będą się dziać tak, jak powinny.”Dodała:” stresuję się tylko wtedy, gdy muszę wyjść z domu do pracy. Pozbierać się do kupy zanim wyjdę z domu, Wiem, że to niemożliwe. Nie jestem w miejscu, w którym czuję się dobrze, gdy mnie nie ma., Najspokojniejsza pora dnia jest wtedy, gdy wiem na pewno, że oboje z powodzeniem śpią i mogę wyjść z ich pokoju wiedząc, że mamy kolejny dzień za pasem.”

przeczytaj: Sandra Bullock otwiera się na jej pragnienie, aby mieć” dom pełen dzieci „

rodzina od tego czasu obchodziła swoje pierwsze dziękczynienie razem, a Sandra przygotowuje się do zorganizowania idealne święta dla jej dwoje dzieci, coś przewiduje, że będzie „magiczne” doświadczenie., Sandra wyjaśniła: „najbardziej magiczną częścią będzie obserwowanie, jak Louis pokazuje małej dziewczynce, która nigdy wcześniej nie spotkała Bożego Narodzenia, co to jest.”

Kiedy Zapytaĺ 'a o rozszerzenie rodziny, Sandra powiedziaĹ 'a:” nie, myĹ ” lÄ™, Ĺźe to jest to. Ale wszyscy powtarzają: „nigdy nie mów nigdy”, więc powiem: „nie, myślę, że nasza rodzina jest kompletna” i będę otwarta na wszystko, co nas spotka.”O ich wspólnej przyszłości, dodała:” że dorastają szczęśliwi i zdrowi i wiedzą, jak bardzo ich kocham., Nie chcę przegapić ani chwili mojego czasu z nimi i jeśli nadal martwię się o rzeczy, które jeszcze się nie wydarzyły, to tracę cenny czas z nimi. „Ale chcę, aby byli wykształceni do rzeczywistości, która istnieje – nie jest to rozmowa, którą rodzic chce mieć ze swoimi dziećmi, ale miliony rodziców prowadzą tę rozmowę codziennie.”

podoba Ci się ta historia? Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać inne historie, takie jak ta, dostarczane prosto do skrzynki odbiorczej.