Articles

Keep calm and carry on: a slogan for an age of crisis (Polski)

policja w pobliżu Manchester Arena, gdzie doszło do ataku terrorystycznego w maju 2017 roku na zakończenie koncertu amerykańskiej piosenkarki Ariana Grande. Peter Byrne/Pa Wire / Pa Images

a very British phrase

phrase is seen to emulate a specific type of Britishness. Pokazuje pewną dozę nostalgii za czasem, kiedy wszyscy „zebraliśmy się”, „wypiliśmy filiżankę herbaty” i „pogodziliśmy się z tym”., Jej globalny urok pokazuje jednak, że zarówno uosabia Brytyjskość, jak i ją przewyższa. Lynda Mugglestone, profesor historii języka angielskiego na Uniwersytecie Oksfordzkim, opowiada o tym, jak pojęcie „business as usual” ma długą historię w języku Angielskim, ale raz w połączeniu z pojęciem „carry on” – jak Lloyd George zrobił w czasie I Wojny Światowej – to wywołało nastawienie wojenne. Przekazując determinację, aby się nie poddawać, stworzył poczucie odporności i oporu, aby kontynuować jak zwykle, cokolwiek się stanie.,

Kiedy hasło stało się przedmiotem sporu o znak towarowy, Rodzina Manley, która jest właścicielem Barter Books, postanowiła z zasady zakwestionować europejskie orzeczenie, które Mark Coop, który jest właścicielem Keepcalmandcarryon.com może to slogan. Manleyowie nie myśleli, że ktoś ma prawo do posiadania tego wyrażenia, mówiąc, że to było jak próba napisania „to było najlepsze czasy”., Sprawa opierała się na tym, czy jest coś „nieodłącznego” w samym określeniu, a orzeczenie Europejskie (zawarte w dokumentach z ksiąg barterowych) stwierdziło, że „choć może być prawdą, że przesłanie znaku w jakiś sposób współgra z duchem czasów … nie można tego powiedzieć … powszechnym przesłaniem”. Mówiono, że jest to raczej odbicie szerokiego „stosunku do życia”, niż konkretne zdanie.,

w 2012 roku pisarz Charlie Brooker narzekał, że nadszedł czas, aby przestać z wariacjami „Keep Calm”, ale pięć lat później nadal można go znaleźć w każdym sklepie turystycznym i wygląda na to, że pozostanie częścią krajobrazu kulturowego w najbliższej przyszłości, szczególnie w czasach kryzysów osobistych i narodowych.