Rodzicielstwo wczesny walker
oglądanie dziecka ich pierwsze chwiejne kroki musi być jednym z najlepszych wychowawczych wzloty będziesz kiedykolwiek doświadczenie. Ale z tym haju przychodzi nowa rzeczywistość: jesteś teraz rodzicem chodziarza, a życie już nigdy nie będzie takie samo.
według Robina Barkera, autora książki Baby Love, większość dzieci zaczyna chodzić w wieku od 12 do 14 miesięcy., Najmłodsi, którzy opanowali sztukę przed swoimi pierwszymi urodzinami, są więc wczesnymi chodziarzami. I chociaż ich rodzice są prawdopodobnie dumni jak poncz, wychowanie wczesnego chodziarza może przynieść ze sobą nieoczekiwane wyzwania.
moja najstarsza miała 11 miesięcy, kiedy stawiała pierwsze kroki, a potem wyszła; biegała, wspinała się i ogólnie tworzyła rodzaj chaosu zwykle związanego z huraganem tropikalnym.
moja początkowa duma ustąpiła miejsca irytacji., Nie mogła zostać sama na sekundę – gdybym odwrócił się plecami, aby włączyć czajnik, wróciłbym, aby znaleźć ją biegającą po stole w jadalni. Nie miała pojęcia o niebezpieczeństwie i wydawało się, że przeszła prosto z „nowego Walkera” do pełnowymiarowego „adrenalin junkie dare devil”.
leniwe popołudnia z przyjaciółmi i ich dziećmi przeszły do historii. Nie było więcej wylegiwania się na kocach piknikowych dla mnie. Koniec z relaksem w cieniu. Zamiast tego dałbym moim przyjaciołom frazzled wave, gdy biegłem obok nich, goniąc G, który był cholernie uparty na złapanie gołębia.,
bardzo współczuję rodzicom, których dzieci zaczęły chodzić jeszcze wcześniej niż moja córka. Moja przyjaciółka Deb powiedziała mi, że jej syn zaczął chodzić w wieku 10 miesięcy. Podobnie jak ja, uważała, że jest matką wczesnego Walkera.
„nie mogłam nadążyć za nim. Rozwój jego ciała był szybszy niż jego mózg – więc nie miał wyczucia przestrzeni i wysokości. Wspiął się na regały i odleciał z nich, przeskalował wszystkie meble, które uważałem za dowód malucha. Oglądanie go jak Jastrzębia było męczące-wspomina.,
Annaleis, której córka chodziła w wieku dziewięciu miesięcy, również mówi, że uznała to doświadczenie za stresujące. „Moja córka gubiła się we własnym domu. Nie miała pojęcia o niebezpieczeństwie i myślała, że wspinanie się na krześle lub na stole było zabawne! Moje biedne serce prawie nie przeżyło” – mówi.
jest jeszcze jedno, bardziej emocjonalne wyzwanie wychowywania wczesnej chodziki, a to przedwczesne zakończenie fazy dziecka; czy ci się to podoba, czy nie, twój maluch rośnie na twoich oczach. Jak mówi Annaleis: „dziecko, które chcesz na dłużej, znika i nagle masz malucha.,”
oczywiście, podobnie jak wiele innych wyzwań wychowawczych, istnieje kilka srebrnych okładzin. Dla wielu rodziców z wczesnymi chodziarzami zaletą posiadania chodzika jest to, że nie mają już gąsienicy – a to oznacza koniec martwienia się o to, w co się czołgają lub przez co się czołgają. Przyznam, że nie miałem nic przeciwko temu, żeby zobaczyć plecy trawiastych, błotnistych plam pełzających na ubraniach G.
, Nadal lubi biegać, ale teraz jest już dużą dziewczynką, nie muszę za nią biegać. W zasadzie, mogę patrzeć, jak bombarduje park z wygody koca piknikowego.