Articles

The Truth Behind the Legends of the Flying Dutchman (Polski)

od wieków legenda o latających Holendrach porywa wyobraźnię. Historia opowiada o tym, jak Mroczny statek i jego załoga są skazani na wieczną wędrówkę po oceanach świata, nigdy nie docierając do lądu – wszystko z powodu fatalnej decyzji jej kapitana o wypłynięciu na śmiertelne morza. Legenda ta inspirowała wyobraźnię dramaturgów, poetów i malarzy., Stał się nawet cechą popularnej serii „Piraci z Karaibów”, gdzie statek jest znany po prostu jako Holender i pływa pod dowództwem fikcyjnego kapitana, Davy Jonesa.

przyjęcie legendy o Latającym Holendrze przez kulturę popularną wydaje się zupełnie naturalne. W końcu to nic innego jak bajka o morzach, bajka wymyślona z przesądnych lęków żeglarzy. A może jest?, Już w XX wieku marynarze donosili o zauważeniu cienia przeklętego statku, płynąc przed nimi po morzach – coś, co uważali za ostrzeżenie przed zbliżającym się pechem lub zagładą. Czy za mitem kryje się jakaś prawda? A jeśli tak, to co zainspirowało legendę o Latającym Holendrze?

wejście na pokład „Latającego Holendra” Johanna Gehrtsa. Wikimedia Commons., Public Domain

The Legend of the Flying Dutchman

w legendzie, statek, który stał się znany jako Latający Holender był częścią floty należącej do holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Statki te podróżowały między Holandią a Indiami Wschodnimi, transportując egzotyczne jedwabie, przyprawy i barwniki z powrotem do holenderskich portów. W czasie swojej ostatniej, pamiętnej podróży w 1641 roku kapitanem Holendra był Hendrick Van der Decken. Van der Decken i jego załoga odbyli spokojną podróż. Jednak powrót był zupełnie inny.,

Van der Decken chciał jak najszybciej wrócić do Amsterdamu. Postanowił więc wybrać najkrótszą możliwą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei. Jednak gdy statek zaczął krążyć wokół Przylądka, wybuchła przerażająca burza. Przerażona załoga błagała kapitana, by zawrócił. W najwcześniejszej wersji opowieści Kapitan, zdając sobie sprawę z błędu, zgodził się, ale nie był w stanie zawrócić statku i wrócić do portu. Jednak w późniejszych wersjach Van der Decken odmówił. Niektórzy twierdzą, że to dlatego, że kapitan był pijany, inni, że był szalony., Niezależnie od przyczyny, Van der Decken zignorował załogę i zabrał Latającego Holendra prosto w burzę.

zamiast skoncentrować się na walce przez maelstrom, załoga zbuntowała się, w desperackiej nadziei, że uda im się odwrócić statek z niebezpieczeństwa. Nie udało im się. Van der Decken zabił przywódcę rebeliantów i wyrzucił go za burtę. Gdy to uczynił, oświadczył, że dokończy podróż dookoła Przylądka, nawet jeśli zajmie mu to ” aż do Dnia Sądu Ostatecznego.”Gdy tylko wypowiedział te fatalne słowa, pojawił się anioł., To podważyło słowa Van der Deckena-a szalony Kapitan powtórzył je-przypieczętowując los siebie, swojej załogi i swojego statku.

Frontispiece by Robert Cruikshank for Edward Fitzballs „The Flying Dutchman; or THE Phantom Ship” Wikimedia Commons. Public Domain

inna wersja legendy umieszcza pamiętne wydarzenia w 1680 lub 1729 roku. Tym razem nie jest to anioł, ale sam diabeł, który pojawia się przed kapitanem Van der Deckenem i skazuje go na żeglowanie po morzach na całą wieczność., Jednak w przeciwieństwie do Anioła w innych wersjach historii, Szatan daje Van der Decken klauzulę get out. Może odkupić siebie i swój statek dzięki miłości wiernej kobiety. Co siedem lat Kapitan miał prawo wracać na ląd w poszukiwaniu zbawienia.

czy anioł demona przeklął Van der Deckena, wynik dla statku i załogi był taki sam. Latający Holender zaginął podczas burzy. Jednak duchy statku, Van der Decken i jego załoga popłynęły – nie tylko wokół Przylądka Dobrej Nadziei, ale także dookoła świata., Widmowe naczynie unosi się tuż pod falami – lub pojawia się spod nich. Tak czy inaczej, marynarze uważają, że widok statku widmo jest oznaką zbliżającej się zagłady.